kzen.dev
  • Pytania
  • Tagi
  • Użytkownicy
Powiadomienia
Nagrody
Rejestracja
Po zarejestrowaniu się, będziesz otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach i komentarzach do swoich pytań.
Zaloguj się
Brak tłumaczeń pasujących do Twojego wyszukiwania Jeśli masz już konto, zaloguj się, aby sprawdzić nowe powiadomienia.
Za dodane pytania, odpowiedzi i komentarze przewidziane są nagrody.
Więcej
Źródło
Edytuj
 Monoandale
Monoandale
Question

Jak zarządzać "spamerami sloganów" przy podejmowaniu strategicznych decyzji o długoterminowych konsekwencjach?

Pracuję w szybko rozwijającej się organizacji. Mamy kilka sloganów, które ludzie spamują, aby uzasadnić decyzje. Wyobraź sobie, że mamy strategiczne spotkanie, debatujemy nad tym, czy rozwiązanie jest lepsze od innego, a ktoś wstaje i mówi "Zrób to!" lub "Myśl inaczej!*". Te slogany są czasem powtarzane jak mantra i stały się wyjaśnieniem dla niektórych krytycznych decyzji. Co więcej, są to decyzje strategiczne, a ich prawdziwy wpływ zostanie zmierzony za kilka lat; tymczasem ci "spamerzy sloganów" zyskują widoczność i wpływy wykraczające poza ich rozumienie i zalety.

Jak mogę sobie poradzić z "spamerami sloganów", nie brzmiąc pedantycznie, odwrotnie, a nawet jak enabler? Komentowanie sloganu może równie dobrze przerodzić się w branie odpowiedzialności za dogłębną pracę nad wyjaśnieniem, dlaczego nie ma to sensu - a kiedy ja się tym zajmę, spamerzy sloganów będą się tym zajmować, wykładniczo.

Jak radzisz sobie ze spamerami sloganów i łagodzisz ich skutki?

131 2020-06-10T11:27:23+00:00 3
Valeriu
Valeriu 55403
Edytowane pytanie 10. listopada 2020 в 11:11
 Monoandale
Monoandale
Edytowane pytanie 11. czerwca 2020 в 12:44
Miejscu Pracy
communication
politics
Popular videos
ZA WSZYSTKIE KRZYWDY SAM PRZEPROSZĘ BOGA
ZA WSZYSTKIE KRZYWDY SAM PRZEPROSZĘ BOGA
1 rok temu
Zarządzenie kanałami w Microsoft Teams, czyli jak zapanować na spamem w konwersacji
Zarządzenie kanałami w Microsoft Teams, czyli jak zapanować na spamem w konwersacji
2 lata temu
Minecraft, ale Nie Mogę się PRZESTRASZYĆ... #shorts
Minecraft, ale Nie Mogę się PRZESTRASZYĆ... #shorts
1 rok temu
Nakarm Klombo klombowcami
Nakarm Klombo klombowcami
1 rok temu
Jak Zablokować SPAM Telefony od Marketerów? (iOS/Android)
Jak Zablokować SPAM Telefony od Marketerów? (iOS/Android)
1 rok temu
SKUTECZNA REKLAMA NA FACEBOOKU » Strategia i lejek sprzedażowy krok po kroku.
SKUTECZNA REKLAMA NA FACEBOOKU » Strategia i lejek sprzedażowy krok po kroku.
3 lata temu
Co to jest spam? Jak nie zostać spamerem?
Co to jest spam? Jak nie zostać spamerem?
7 lat temu
Czego o strategii komunikacji marketingowej i sprzedażowej możesz się nauczyć od „zwykłego proszku"
Czego o strategii komunikacji marketingowej i sprzedażowej możesz się nauczyć od „zwykłego proszku"
1 rok temu
JAK DOSTAĆ 20 ZŁ ZA POBRANIE APLIKACJI NA TELEFON - ZARABIANIE PRZEZ INTERNET
JAK DOSTAĆ 20 ZŁ ZA POBRANIE APLIKACJI NA TELEFON - ZARABIANIE PRZEZ INTERNET
1 rok temu
Jak komuniści zarządzali strachem [dyskusja]
Jak komuniści zarządzali strachem [dyskusja]
3 lata temu
KRĘCIMY BONUS
KRĘCIMY BONUS
1 rok temu
STANDARDY ZMAŁPYCHWSTANIA | SPAM #9
STANDARDY ZMAŁPYCHWSTANIA | SPAM #9
8 lat temu
Czarzasty tłumaczy, jak pokonać PiS
Czarzasty tłumaczy, jak pokonać PiS
1 rok temu
Poznaliśmy WIELKI PLAN JAILERA (i jest on ŻAŁOSNY) w World of Warcraft: Shadowlands
Poznaliśmy WIELKI PLAN JAILERA (i jest on ŻAŁOSNY) w World of Warcraft: Shadowlands
1 rok temu
JAK ZDOBYĆ (170K XP) ZA ROBIENIE TEGO... W FORTNITE - Nakarm Klombo klombowocami.
JAK ZDOBYĆ (170K XP) ZA ROBIENIE TEGO... W FORTNITE - Nakarm Klombo klombowocami.
1 rok temu
« Poprzedni
Następny »
To pytanie ma 1 odpowiedź w języku angielskim, aby je przeczytać zaloguj się na swoje konto.
Solution / Answer
 Lilienthal
Lilienthal
10. czerwca 2020 в 4:20
2020-06-10T16:20:28+00:00
Więcej
Źródło
Edytuj
#42512434

Jak radzisz sobie ze spamerami sloganów i łagodzisz ich skutki?

Grać głupka. Pozwólcie, że powiem wam cztery słowa, które przeraża każde brzęczące słowo aficionado lub konsultant:

Co to znaczy?

Tego typu slogany i mantry zazwyczaj reprezentują ideał lub postawę, a nie plan. Wiele z nich zostało tak nadużywanych, że są w zasadzie bez znaczenia. "Po prostu to zrób?" Prawdopodobnie wszyscy jesteście na spotkaniu, żeby "to zrobić". Dowiedzenie się, co robić i jak to robić, jest prawdopodobnie powodem, że jesteś nawet w (wirtualnym) spotkaniu, aby rozpocząć. "Myślisz inaczej?" Jeśli miałbyś zamiar zrobić to, co zawsze robiłeś, nie dyskutowałbyś o niczym.

Nie chodzi o to, aby podważać hasło lub stwierdzenie, ale o to, aby zadać im pytanie, jak to się odnosi do tematu, który omawiasz. Właściwie to umniejszanie własnego rozumienia często może się tutaj sprawdzić, spróbuj "Nie jestem pewien czy rozumiem, nie mam zbyt wiele [kontekstu na / tle w / ...], czy mógłbyś wyjaśnić jak to się odnosi do X?*". Proszenie kogoś o wyjaśnienie jest zawsze w porządku, ale ten rodzaj fałszywej skromności jest techniką, którą powinieneś stosować oszczędnie. Może się ona wydawać protekcjonalna, jeśli się ją przesadza.

Powinno to w większości przypadków usuwać wiatr z żagli ludzi, którzy wydają tego rodzaju mądrość, starając się, aby ich wkład był widoczny. Myślę, że masz do czynienia z ludźmi, którzy starają się uniknąć sensownego badania ważnej decyzji, mówiąc po prostu "idź na to". Ci ludzie podejmują większy wysiłek, ale istota jest taka sama: brzęczenie nie jest powodem do robienia czegokolwiek. Podane przez ciebie przykłady mogą sprowadzać się do "zaryzykujmy". W większości korporacji, które z natury są niechętne ryzyku, sentyment ten zazwyczaj nie leci, ale kanapowanie go w buzzwach często może spowodować, że ludzie stracą głowę.

Sposób, w jaki można się z tym uporać, to przeniesienie go z powrotem do istoty sprawy. Jeśli ktoś mówi "po prostu zrób to", przeciwstawiasz się temu, zmieniając ostrość dyskusji. Mówisz takie rzeczy jak:

  • Czy wtedy jesteśmy gotowi zaakceptować ryzyko X i Y, o którym rozmawialiśmy?
  • Czyli czujemy się komfortowo ze zwiększonymi kosztami, które by to pociągało za sobą?
  • Jestem cały za innowacjami, ale* jesteśmy tutaj, ponieważ chcieliśmy się upewnić, że rozumiemy wpływ na [naszych klientów / zespół IT / ...}.
  • Dzięki za zastrzyk energii Jack, ale* naprawdę chcę dotrzeć do sedna [sprawy]
  • Też chciałbym to zmienić, ale naprawdę uważam, że powinniśmy wysłuchać Sandy na temat tego, co mówiła o X. Sandy, to, co powiedziałaś, było najważniejsze...
  • Jestem pewien, że nasi klienci myśleliby o nas zupełnie inaczej, gdyby strona upadła, a my nie mieliśmy kopii zapasowej, więc jak możemy...

Większość z nich wymaga przyzwoitej ilości kapitału na tych spotkaniach, żebyś mógł się trochę odsunąć. Zazwyczaj oznacza to albo bycie na tym samym lub wyższym poziomie, co ci spamerzy sloganów, albo bycie uznanym za twoją ekspertyzę na dany temat. Jeśli tak nie jest, trzymaj się raczej zadawania pytań niż kontrolowania spotkania. Jak zawsze, idź z czymś, co pasuje do Twojego stylu, ale także do kultury Twojej firmy. Szczególnie ta ostatnia jest raczej pasywna i agresywna.

Przykład Sandy może być szczególnie skuteczny, ponieważ daje komuś innemu głos i może zachęcić go do większego zaangażowania. Jest to świetny sposób na wsparcie mniej doświadczonych kolegów, którym może brakować pewności siebie lub nie mogą dojść do głosu, po prostu nie przesadzajcie.

[Jak mogę uniknąć] brzmienia pedantycznie, kontrargresywnie, a nawet jak środek wspomagający?

Tak długo, jak jesteś profesjonalistą, nie zwalniaj ludzi z pracy i jasne jest, że starasz się rozwiązywać problemy, a nie "tylko narzekać", to nigdy nie powinno być problemem. W pewnym sensie wykorzystujesz typową reakcję "starego pierda odrzucającego nowe pomysły": "To brzmi świetnie, ale tu, w prawdziwym świecie...". Tak długo, jak długo upewniasz się, że nie natkniesz się na taką sytuację, kiedy ponownie skupisz się na dyskusji, powinno być dobrze.

Jeśli jesteś w zespole lub organizacji, w której po prostu starasz się znaleźć rozwiązanie lub kwestionujesz myślenie życzeniowe negatywnie wpływa na Twoją reputację, prawdopodobnie nadszedł czas, aby przejść dalej. Rozwijanie się w firmie, w której spamerzy sloganów są powszechnym zjawiskiem lub, co gorsza, kierownictwo wymaga zupełnie innego podejścia i nie jest to firma, z którą mam duże doświadczenie ani na którą mam cierpliwość. Wygląda na to, że ty też nie, ale jest wiele powodów, dla których ktoś mógłby chcieć się tego trzymać w takiej sytuacji. Byłby to jednak temat na osobne pytanie.


* Jak DanCrumb wskazał, dobrą wskazówką jest również unikanie używania tutaj słowa "ale":

Możesz potwierdzić, że coś powiedzieli, a potem po prostu wrócić do tego, co było wtedy omawiane. Możesz również użyć go jako sygnału, że części pomieszczenia się nudzą i starać się przytulić rzeczy bliżej podjęcia decyzji.

Nierzadko zdarza się, że tacy ludzie robią dużo z tego słowa, ale (jak w koncepcji "nie, ale" > "tak, i"), więc nawet zastąpienie go "chociaż" może pomóc.

Valeriu
Valeriu 55403
Edytowana odpowiedź 10. listopada 2020 в 11:11
 Lilienthal
Lilienthal
Edytowana odpowiedź 22. lipca 2020 в 11:33
User Dancrumb - The Workplace Stack Exchange
Q&A for members of the workforce navigating the professional setting
workplace.stackexchange.com
communication - How to manage "slogan spammers" when taking strategic decisions with long term consequences - The Workplace Stack Exchange
I work in a fast growing organisation. We have a few slogans that people spam around to justify decisions. Imagine we are having a strategic meeting, we are debating whether a solution is better than
workplace.stackexchange.com
198
0
 JayZ
JayZ
10. czerwca 2020 в 12:34
2020-06-10T12:34:52+00:00
Więcej
Źródło
Edytuj
#42512432

Bądź pierwszym, który zadzwoni.

Przedstawiając pomysł lub rozwiązanie poprzedź je mantrą.

Pomyślmy inaczej! Dlaczego nie zrobić X, żeby rozwiązać Y

Skutecznie powstrzymujesz spamerów przed używaniem sloganu lub w minimalnym stopniu jesteś teraz częścią tych, którzy go używają i zyskują na widoczności.

Valeriu
Valeriu 55403
Edytowana odpowiedź 10. listopada 2020 в 11:11
17
0
Jared Smith
Jared Smith
11. czerwca 2020 в 11:03
2020-06-11T23:03:11+00:00
Więcej
Źródło
Edytuj
#42512437

Jeśli chcesz po prostu "wygrać" spotkanie, możesz wykoleić się z tego rodzaju rzeczy wystarczająco łatwo, stosując się do rad zawartych w innych odpowiedziach. Ale proponuję, abyście starali się zrozumieć motywacje.

Biurokracja i ty: A Primer

Niektórzy ludzie naprawdę lubią robić rzeczy. Ale jest pewna przeszkoda w załatwianiu spraw: biurokracja Biurokracja nie polega na robieniu rzeczy, to zazwyczaj przepis na nie robienie rzeczy. Może to mieć sens, jeśli np. masz dostęp do ograniczonych zasobów (biurokracja jako filtr/test zaangażowania), i oczywiście jest to śmieszne w przypadku limitu.

Ale jeśli twój proces decyzyjny ma N ludzi z prawem weta w stosunku do zmian, twoja zdolność do robienia nowych rzeczy jest 1/N.

Ludzie na ogół różnią się drastycznie poziomem wrodzonej tolerancji dla biurokracji. Mam coś, co określiłbym mianem większej niż przeciętna tolerancji, pracuję dla agencji rządowej, a większość mojej kariery zawodowej spędziłem na zarządzaniu. To nie jest przypadek. Ale ludzie, którzy byliby przyciągani do "szybko rozwijającej się organizacji", będą prawdopodobnie mieli niską tolerancję dla biurokracji.

Byłem raczej zwolennikiem koncepcji, że nazywam biurokrację "biurokracją", ale jeśli pracujesz w znanej i dobrze zbadanej przestrzeni problemowej, to to to, co nazywam biurokracją, można równie łatwo nazwać "najlepszą praktyką". A nawet jeśli tak nie jest, to w miarę jak przestrzeń problemowa staje się coraz lepiej wykreślona, warto po prostu zacząć kodować niektóre z kluczowych nauk, które z tego wynikają, do procedury (lub kodu). Krótko mówiąc, ma ona tendencję do zwiększania się z czasem. Ale ponieważ zwiększa on wydajność na dobrze wydeptanej ścieżce, coraz częściej uwięziony jest w koleinach własnych kół wagonów.

Raging at the Dying of the Light

Istnieje jednak rodzaj jednostki, której tolerancja na coraz bardziej wymagającą instrukcję obsługi dla firmy jest tak niska, że ma ona pełną reakcję alergiczną na nią. Nawet osoby, które nie znają tego progu, ale znajdują się na końcu spektrum bliżej niego, odczują jego naruszenie i będą się mu opierać.

Więc kiedy ludzie mówią takie hasła, to myślę, że naprawdę mówią, że zdecydowanie wolą jeden koniec przestrzeni wymiany wydajności/kreatywności i że stawiają opór nieuniknionemu dryfowi biurokratycznemu. A co do waszej problematycznej przestrzeni, mogą mieć rację. Albo mogą nie mieć racji. Jeśli tak, spójrzcie na to jako na okazję do poszerzenia swoich horyzontów. Albo zważcie, czy chcecie pracować w takim miejscu. Jeśli się mylą, *powinni ważyć, czy chcą pracować w takim miejscu, czy nie.

Same slogany mogą być asiniczne, ale nie bądź too szybki, by odrzucić stojące za nimi postawy. To znaczy, pewnie, niektórzy pewnie po prostu chcą jeść przy fajnym stole dla dzieci, ale objaśnienie biurokratycznego dryfowania i wrodzonej preferencji unikania go zajmuje dużo czasu (spójrzcie, jak długa jest ta odpowiedź!). O wiele łatwiej jest użyć pithy sloganu, który gestykuluje na pożądanym skupisku pokrewnych pojęć.

Valeriu
Valeriu 55403
Edytowana odpowiedź 10. listopada 2020 в 11:11
Jared Smith
Jared Smith
Edytowana odpowiedź 22. lipca 2020 в 2:04
Dilbert Comic Strip on 2005-11-07 | Dilbert by Scott Adams
The Official Dilbert Website featuring Scott Adams Dilbert strips, animation, mashups and more starring Dilbert, Dogbert, Wally, The Pointy Haired Boss, Alice, Asok, Dogberts New Ruling Class and more.
dilbert.com
Don't scar on the first cut - Signal vs. Noise (by 37signals)
signalvnoise.com
Astral Codex Ten Podcast: Bureaucracy as Active Ingredient
Commenters on  brought up an important point: sometimes bureaucracies aren’t just inefficient information gathering and processing mechanisms. Sometimes they’re the active ingredient in a plan. Imagine there’s a new $10,000 medication. Insurance companies are legally required to give it to people who really need it and would die without it. But they don’t want somebody who’s only a little bit sick demanding it as a “lifestyle” drug. In principle doctors are supposed to help with this, but doctors have no incentive to ever say no to their patients. If the insurance just sends the doctor a form asking “does this patient really need this medication?”, the doctor will always just check “yes” and send it back. Even if the form says in big red letters PLEASE ONLY SAY YES IF THERE IS AN IMPORTANT MEDICAL NEED, the doctor will still check “yes” more often than a rational central planner allocating scarce resources would like. And insurance companies are sometimes paranoid about refusing to do things doctors say are important, because sometimes the doctor was right and then they can get sued. But imagine it takes the doctor an hour of painful phone calls to even get the right person from the insurance company on the line. Now there’s a cost involved. If your patient is going to die without the medication, you’ll probably groan and start making the phone calls. But if your patient doesn’t really need it, and you just wanted to approve it in order to be nice, now you might start having a heartfelt talk with your patient about the importance of trying less expensive medications before jumping right to the $10,000 one.
sscpodcast.libsyn.com
15
0
Dodaj pytanie
Kategorie
Wszystkie
Technologia
Kultura / Rekreacja
Życie / Sztuka
Nauka
Profesjonalny
Biznes
Użytkownicy
Wszystkie
Nowy
Popularny
1
bran Bran
Zarejestrowany 1 dzień temu
2
Олечка Арапова
Zarejestrowany 1 dzień temu
3
Роман Азаров
Zarejestrowany 1 tydzień temu
4
Mansur Zakirov
Zarejestrowany 2 tygodnie temu
5
Тагир Мамедов
Zarejestrowany 2 tygodnie temu
DE
ES
FR
ID
IT
JA
NL
PL
PT
ZH
© kzen.dev 2023
Źródło
workplace.stackexchange.com
na podstawie licencji cc by-sa 3.0 z przypisaniem